Jak działają stabilizatory?

Kiedy statek napotyka wzburzone morza, ma tendencję do bujania się z boku na bok. A to może powodować dyskomfort dla ludzi na pokładzie – innymi słowy, może spowodować chorobę morską, która wcale nie jest zabawna. Ale jest rozwiązanie…

Takie rozwiązanie nazywa się “stabilizatorami”, a wszystkie nasze promy je mają. Mówiąc krótko, stabilizatory to takie skrzydła zamontowane pod wodą po każdej stronie kadłuba. Ich efektem jest radykalna redukcja bujania jednostki, jak widać w tym filmie:

Podsumowując:

Na pełnym morzu skrzydła stabilizatora mogą być wysunięte z kadłuba, co znacznie zmniejsza przechył statku.

Zaawansowane wersje mają wbudowane czujniki i elektronikę, które mogą precyzyjnie dostroić kąt skrzydeł, aby jeszcze bardziej dostosować się do natury fal.

Rezultat: bardziej komfortowa podróż i znacznie mniejsza choroba morska.