Szwedzkie tradycje Wielkanocne

Skandynawia | 2 komentarzy

Święta, święta i… po świętach.

Znany Wam już z opowieści o kiszonych śledziach Tomek podrzucił mi jakiś czas temu interesujący link do wielkanocnych szwedzkich tradycji. A jak wiadomo, przed świętami człowiek (czytaj kobieta) jest po prostu zarobiony po uszy, dopiero teraz zaczęłam się wczytywać w tekst. I proszę, oto sześć bardzo popularnych szwedzkich tradycji wielkanocnych, jakże różnych od tych, które znamy z własnego podwórka. Choć też nie tak do końca

1. Czarownice i wiedźmy

Wielkanoc to w Szwecji tradycja świecka, a fakt że dzieciaki przebierają się w tym czasie za wiedźmy wyraźnie wskazuje, iż korzenie tych świąt sięgają czasów przedchrześcijańskich. Według wierzeń ludowych czarownice odlatywały na miotłach, aby na legendarnej łące zwanej Blåkulla tańczyć z samym diabłem.

W Wielki Czwartek w Szwecji można spotkać dzieciaki z pomalowanymi twarzami i miotłami. Niektóre z nich pukają do drzwi i proszą o łakocie, zupełnie jak te amerykańskie (a właściwie już także polskie) dzieci w Halloween. Cukierek albo psikus…

ulf_lundin-easter-1710

2. Ogromne jaja ze słodyczami.

W innych krajach w Wielkanoc kupuje się czekoladowe jajka znanych producentów słodyczy, a tymczasem w Szwecji popularne są pięknie malowane papierowe jaja wypełnione łakociami. Wiele szkół i rodzin organizuje wielkanocne polowania na takie właśnie jaja, podczas których dzieci otrzymują wskazówki i zagadki pomagające im wyśledzić słodkości

3. I te prawdziwe jajka

Szwedzi co prawda przez cały rok mają obsesję na punkcie nabiału, ale również w Wielkanoc jajka są ważnym składnikiem śniadania i pozostałych posiłków w ciągu dnia, a podaje się je z dodatkiem kawioru lub sosu krewetkowego. A gdzie majonez i szczypiorek? 😉

4. Ryby

W szwedzkim domu jajka często towarzyszą marynowanemu śledziowi, który dla większości jest nieodłącznym składnikiem świątecznego posiłku. Niektórzy wolą jednak łososia. Innym popularnym daniem jest Janssons Frestelse, co można przetłumaczyć jako Pokusa Janssona. Jest to zapiekanka z ziemniakami, cebulą i anchois (sardelami). A wszystkie te pyszności popija się często szklaneczką (czy nawet trzema) dobrego szwedzkiego trunku.

5. Wypad za miasto czyli domki letniskowe

Większość Szwedów żyje w miastach, a jako że Wielkanoc to pierwszy w roku długi weekend, wielu z nich wykorzystuje to jako pretekst by cieszyć się urokami wsi. Domki letniskowe nie są w Skandynawii przywilejem wyłącznie ludzi bogatych, dlatego wiele osób porzuca w tym czasie miejski zgiełk i szuka chwili wytchnienia z bliskimi gdzieś w lesie czy nad morzem. To prawda, Szwedzi uwielbiają przyrodę i myślę, że żyją z nią w wielkiej symbiozie.

6. Gałązki z piórami

Jeśli zostaniesz zaproszony/-a na szwedzki lunch w domku letniskowym (szczęściarz  z ciebie) czy gdziekolwiek indziej, pewnie będziesz się zastanawiać, co u licha mają oznaczać te wazony z wiązkami gałązek przystrojonych piórkami. Właściwie Szwedzi już od osiemnastego wieku w taki sposób dekorowali gałązki brzozy. Pierwotnie miało to symbolizować mękę Chrystusa, a w Wielki Piątek dzieci udawały, że chłoszczą się nimi. W naszych czasach piórka nabrały pięknych kolorów i raczej już zostają jako ozdoby na stołach.

lola_akinmade_åkerström-easter_twigs-1602

W polskich domach już też widziałam gałązki z piórkami, śledzia sama przygotowuje na wielkanocny stół, także zobaczcie jak niektóre z tych tradycji przenikają się wzajemnie.  W końcu świat to jedna globalna wioska 😉 No to wesołego po…świętach!


Zostaw odpowiedź

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.