Drinki na promie – Super Blonde
„A teraz idziemy na jednego (…)” 😉 Kto tego nie zna? Chyba każdy, kto był na naszych promach wie, co to znaczy drinki z baru na promie. Ja jestem ich ogromną zwolenniczką i uwielbiam próbować tych małych „majstersztyków” robionych przez naszych barmanów. Poprosiłam kolegę z pracy, który jest barmanem na statku Stena Spirit – Marcina Sobocińskiego, żeby opowiedział nam, co nieco na temat drinków serwowanych w barze na statku. Oprócz tego, będzie opowiadał też o pracy barmana i przybliżał Wam ulubione alkohole – co Wy na to?
Tym samym zaczynamy nową, lekko zakrapianą serię – drinki i alkohole. Wiecie, z barmanem to można o tym godzinami rozmawiać, każdy alkohol ma swoją historię i zastosowania, ale o tym później. Marcin zapytał mnie na początek o mój ulubiony drink… No cóż, blondynka, która na śniadanie najchętniej jadłaby czekoladę – co mogłabym odpowiedzieć innego, niż Super Blonde. Piliście? Jest naprawdę przepyszny.
Moim zdaniem to propozycja dla każdego, kto lubi efekt alkoholu, ale nie do końca jego ostry smak. Drink jest słodki, ale nie przesadnie, ma w sobie nutkę kwasowości i orzeźwienia. Naprawdę smakuje jak lemoniadka! Trzeba jednak z nim uważać, w jego skład wchodzą aż dwa alkohole – Bacardi Razz oraz Bacardi Melon. Nasz barman dodaje do tego soczek żurawinowy, limonkę i Sprite’a – naprawdę bomba! Nie zapomnijcie o kruszonym lodzie, który zapewnia drinkowi odpowiednią temperaturę. Zachęcam Was do próbowania odtworzenia tego drinka w domu, a potem na prom, żeby porównać swoje działania z talentem naszych barmanów! Polecam też większą porcję, po co za chwilę wracać do baru – jeszcze przez przypadek rozlejecie? 😉
Magda wcześniej pisała o sposobach na chorobę morską – dla mnie Super Blonde działa zdecydowanie lepiej, no a na pewno smaczniej! Z miłą chęcią będę Waszym łącznikiem z Marcinem, który na Waszą prośbę odpowie na każde pytanie dotyczące zawodu barmana, najróżniejszych alkoholi i drinków. Planujemy dużo fajnych rzeczy dla Was, a i ja przy okazji z chęcią douczę się o drinkach. Tak wiecie, w ramach eksperymentu – czego się nie robi dla nauki?
Piszcie w komentarzach, co Was interesuje z baru Stena Spirit! No i na koniec, trochę prawdy:
P.S. Zaglądajcie na naszego instagrama, tam dowiedzie się trochę więcej;)