8 szwedzkich sposobów na przetrwanie listopada
…i gładkiej drogi do grudnia, kiedy już wszyscy myślimy o świętach i nikt już się nie przejmuje, że jest tak zimno. Październik niestety nie był dla nas w tym roku łaskawy, więc w zasadzie nie ma co się spodziewać, że w listopadzie będzie lepiej. Lepiej to po prostu się przygotować na srogi listopad. Bądźmy teraz szczerzy – kto lepiej wie, jak przetrwać potworne zimno, jeśli nie Szwedzi? No, to czytajcie!
- Ćwicz!
To, że sezon na ciała gotowe na plaże już za nami nie oznacza wcale, że to już najwyższy czas na wyłożenie się „do góry wentylem” na kanapie i zaleganie na niej do marca. Wręcz przeciwnie! Chcesz się lepiej czuć? To się rusz troszkę! Ułatwi ci to przetrwanie listopada (i ogólnie zimy/jesieni) dzięki zmniejszeniu poziomu stresu, lepszego ogólnego samopoczucia i poprawienia cyklu snu – wszystkie te czynniki zostały niejednokrotnie udowodnione naukowo. Pamiętaj, że żeby zacząć ćwiczyć nie musisz od razu zapisywać się do profesjonalnej siłowni, bądź umawiać z prywatnym trenerem. Na samym początku wystarczą dłuższe spacery, a jeśli nie masz na to nawet czasu, Internet jest pełen propozycji ćwiczeń domowych!
- Nowe hobby?
Może to właśnie teraz (kiedy pogoda właśnie średnio sprzyja do wychodzenia na zewnątrz) jest czas na poświęcenie go zainteresowaniom, które już od dawna czekają na „wolną chwilę”? Jeśli jednak twierdzisz, że nie masz ani pomysłu, ani czasu na hobby, spróbuj może udoskonalić jakiś przepis, bądź gotuj wyjątkowe danie raz w tygodniu dla całej rodziny? Dzięki temu będą to dni, na które będziesz ty (i być może twoi bliscy) czekał z utęsknieniem. Kilka szwedzkich przepisów znajdziesz tu.
- Witamina D
Zbieraj jej w naturalnej formie, ile się da, jak najdłużej się da! Wychodź na spacery, kiedy tylko widzisz chociaż troszkę jaśniejsze promienie słońca za oknem. Wierz mi, teraz organizm potrzebuje witaminy D dużo bardziej, niż inną porą roku. Jeśli niestety nie masz jak wychodzić na słońce, postaraj się o odpowiednią suplementację. To zdecydowanie pomoże Ci wrócić na odpowiednie tory i przywróci lepsze samopoczucie.
- Otaczaj się pozytywnymi ludźmi (szczególnie tymi, którzy lubią listopad)
Ogólna zasada na cały rok. Ta, która dotyczy listopada pozwoli ci inaczej spojrzeć na tę porę roku i ten czas. Spędzaj z tymi ludźmi tyle czasu, ile się da. Badania udowodniły, że radość jest zaraźliwa! Warto czasami posłuchać innego podejścia i właśnie dać się zarazić.
Zdjęcie: Stefan Isaksson/imagebank.sweden.se
- Zakupy są zawsze dobre
Zimno i plucha na zewnątrz to ZAWSZE dobry powód do zakupów. Jeśli naprawdę mocno rano marzniesz to już jest to powód do zakupienia nowej kurtki, płaszcza, ciepłych butów, szalika, czapki, rękawiczek, itp., itd.! Poza tym, komu nie sprawia przyjemności mała chwila zapomnienia na zakupach, kiedy wracacie odpowiednio wyposażeni na zimę pięknym i ciepłym swetrem! Korzystajcie, póki jest ku temu okazja!
- Wakacje w środku jesieni
To dla tych, którzy naprawdę nie znoszą listopada i wszystkie powyższe punkty nie działają. Nie zastanawiaj się dłużej, spakuj walizkę i zniknij na połowę listopada, kiedy ceny są atrakcyjniejsze, a pogoda w pięknych miejscach naprawdę potrafi nas rozpieścić. Po co się załamywać, skoro można się szybko spakować i zniknąć zapominając o tym, co za oknem. Naładujesz baterie spokojnie do marca, a potem to już przecież z górki…
- Jasne światło
Nie siedź w ciemnościach! Duża ekspozycja na światło (nawet na sztuczne) chroni nas przed „jesienną depresją”. Badania wykazały, że nawet godzina spędzona w jasnym białym świetle pomoże nas ochronić przed depresją i przedwczesnym zmęczeniem. Pamiętajcie, żeby zadbać o to, by wasze miejsce pracy również było odpowiednio oświetlone i nie zasypiać przed komputerem już od 14:00.
- Wykorzystaj ten czas!
Dużo wspólnego czasu spędzonego w domu z bliskimi, pyszne jedzenie, oglądanie filmów i granie w gry. Zapal ulubioną świeczkę zapachową, otul się ciepło kocykiem i korzystaj z tego, że czas płynie wolniej i masz chwilę tylko dla siebie. Pamiętajcie, zima i jesień też może być przyjemna, wszystko zależy z kim i jak je spędzamy.
Zdjęcie: Niclas Vestefjell/imagebank.sweden.se
To by było na tyle, jeśli chodzi o szwedzkie sposoby na listopad. Macie jakieś inne sprawdzone sposoby? Z chęcią poczytam o waszych trickach na tę nieprzystępną pogodę!