
Adwent czyli przedsmak Bożego Narodzenia
Kupiliście już sobie albo swoim dzieciom kalendarz adwentowy? Ja nie kupuję, bo niestety już w pierwszym dniu wyjadam wszystkie czekoladowe figurki i na nic mi takie odliczanie. Ale osoby bardziej zdyscyplinowane, mogą sobie w ten sposób osłodzić czas do świąt. Z drugiej strony możecie też wziąć udział w naszej zabawie z kalendarzem adwentowym na Facebooku czy stronie internetowej i zgarnąć atrakcyjne nagrody.
A w tym samym czasie po drugiej stronie Bałtyku…
W Szwecji pod koniec listopada przyjaciele i znajomi umawiają się wieczorem w restauracji, żeby skosztować bufetu świątecznego, na którym oprócz zwykłych zakąsek serwuje się tradycyjne potrawy bożonarodzeniowe. Na promach z Gdyni do Karlskrony też jest w tym okresie w sprzedaży kolacja w formie bufetu świątecznego.
W szwedzkim domu pierwszą oznaką zbliżających się świąt jest między innymi świecznik adwentowy. W pierwszą niedzielę adwentu zapala się świeczkę numer jeden, w drugą – następną i tak aż do tej ostatniej, czwartej niedzieli. Zwyczaj, choć typowo szwedzki, rozpowszechniony w latach 20. ubiegłego stulecia, ma swój niemiecki pierwowzór w postaci tzw. drzewek adwentowych.
W tym czasie w wielu oknach pojawią się też adwentowe gwiazdy. Z tego, co widziałam w Szwecji w ostatni weekend, takie ozdoby są obecne praktycznie w każdym domu. Zresztą bardzo ładnie to wygląda. Kiedyś gwiazdy były robione z czerwonego papieru, teraz dominują bardziej wymyśle modele: z drewna, ze słomy, z plastiku czy metalu. Niektóre mają oczywiście zamontowane lampki. Ten zwyczaj także ma swoje korzenie w Niemczech. Coraz częściej jednak gwiazdy zaczynają zastępować schodkowy świecznik, wystawiany przeważnie w oknach różnych biur i instytucji. Zresztą na pewno kojarzycie te ozdoby ze sklepów IKEA. Proste, minimalistyczne, typowo szwedzkie.
Sam kalendarz adwentowy, choć powstał w Niemczech, zadomowił się w Szwecji około roku 1932. I wtedy właśnie zaczął bić rekordy popularności, kiedy to w radiu, a potem w telewizji pojawiały się poświęcone jemu programy.
Z każdym dniem coraz bardziej daje się odczuć przedświąteczny nastrój. Też tak macie? I aż mnie korci, żeby w formie puenty wstawić link do pewnej bardzo popularnej w okresie świąt piosenki, która… A zresztą sami posłuchajcie 🙂
Zostaw odpowiedź
You must be logged in to post a comment.
BOŻE, ja chcę kupić taki świecznik…..
Obawiam się, że można go dostać tylko w Skandynawii ????
[…] Szwecji jest Jultomten, o których pisała Magda. Jultomten to szwedzka odmiana świętego Mikołaja. Jednak zanim w Szwecji pojawił się […]