Faux-pas w Szwecji

Skandynawia | Brak komentarzy

Znacie to uczucie, kiedy trafiacie do obcego kraju i nagle się okazuje, że to, co do tej pory uważaliście za rzecz całkiem normalną, może być źle odebrane? I popełniacie jedno za drugim faux-pas? Uwaga, jest na to sposób! Poczytać przed podróżą o zwyczajach panujących w kraju, do którego się właśnie wybieramy.

Dlatego dziś z przymrużeniem oka o tym, czego nie wolno robić w Szwecji 😉

  1. W Szwecji nie używa się do masła własnego noża, tylko takiego specjalnego wykonanego z drewna lub kolorowego plastiku. Wszysycy biesiadnicy dostają jeden do podziału i po prostu muszą poczekać, aż sąsiad posmaruje sobie kanapkę i nadejdzie nasza kolei. Kiedy skończymy, koniecznie odkładamy nóż na miejsce. W żadnym wypadku nie zostawiamy go na swoim talerzu!
  2. Nie pijemy, dopóki nie nawiążemy kontaktu wzrokowego ze wszystkimi przy stole. Nie ma znaczenia, czy to wino, piwo czy szampan. Za każdym razem, gdy wznosimy toast, musimy nawiązać kontakt wzrokowy praktycznie z każdym z naszego towarzystwa. Nie wystarczy spojrzeć na kogoś przelotnie.  To musi być prawdziwy kontakt wzrokowy. Dopiero wtedy bierzemy szklankę do ust.
  3. Szwedzi od zarania dziejów ustawiają się w kolejkach, ponieważ uwielbiają porządek. Uważajcie, bo próba ominięcia kolejki spotka się z bardzo surowym spojrzeniem. Plus jest jednak taki, że żaden Szwed nie zwróci nam uwagi, ponieważ oznaczałoby to, że musiałby przemówić do nieznajomego…
  4. Kojarzycie fikę? To tradycyjna szwedzka przerwa na kawę, można powiedzieć, że rzecz święta. Pamiętajcie jednak, aby nie zabierać kubka na biurko, ponieważ może to doprowadzić do alienacji i wykluczenia społecznego. Jeżeli fika, to tylko we wspólnej kuchni i w towarzystwie współpracowników. To samo dotyczy przerwy na lunch, który trzeba jeść wspólnie, rozmawiając o Volvo, domku na lato i meblach z Ikea. I jeszcze coś: Szwed nigdy nie odmówiłby kawy!
  5. Urlop we wrześniu? Faux-pas w czystej formie! W Szwecji jedynym dopuszczalnym miesiącem na wakacje letnie jest lipiec i część sierpnia. W tym okresie w Sztokholmie potrafią nawet zamykać restauracje, a niektóre gazety robią sobie przerwę. Prawdopodobnie jeżeli zdecydujesz się latem zostać w biurze, twój szef to doceni, ale sam na pewno zniknie w swoim domku letniskowym.

Dajcie znać w komentarzach, jakie Wy zaliczyliście wpadki w czasie swoich podróży za granicę 😉

Źródło: artykuł ze strony thelocal.se

Zdj. główne: Simon Paulin/imagebank.sweden.se