Fińska zapiekanka

Skandynawia | Brak komentarzy

Przeprosiłam się ze swoją dawno nieprzegladaną (w tym wypadku to adekwatne określenie, wierzcie mi) książką Skandynawia jest piękna autorstwa Marii Romanowskiej i Małgorzaty Kallin. Można powiedzieć, że to typowa książka kucharska z pięknymi zdjęciami (nie tylko potraw) i mnóstwem ciekawostek o krajach skandynawskich.

I w związku postanowiłam przetestować jeden z przepisów z książki. Przyłączycie się? I niech nie zmyli Was pospolita nazwa tej potrawy 😉

 

Fińska zapiekanka z brukwi

(porcja dla 6 osób)

Składniki:

1 1/2 kg obranej brukwi

1 1/2 szklanki mleka sezamowego

1/2 śmietanki sezamowej

3/4 bułki tartej

1/2 syropu klonowego

1 1/2 łyżeczki mielonego imbiru

1/2 łyżeczki czarnego pieprzu

1/2 łyżeczki otartej gałki muszkatołowej

olej do smażenia

sól

Przygotowanie:

Brukiew pokroić na kawałki, ugotować do miękkości w posolonej wodzie. Odcedzić, zachować wywar, utrzeć na puree. Mleko, śmietankę i pół szklanki bułki tartej wymieszać, pozostawić na jakiś czas do napęcznienia. Potem dodać do brukwi, wlać syrop i wsypać wszystkie przyprawy, wymieszać. Rozrzedzić wywarem, aby masa byłą dosyć rzadka.
Formę wysmarować oliwą, wyłożyć masę, wyrównać powierzchnię. Za pomoca widelca zrobić na powierzchni wzorek. Posypać resztką bułki tartej, skropić oliwą.
Piec w temperaturze 150 stopni przez około godzinę.

I co o tym sądzicie? Można poczęstować tym gości? 😉

 

Zdj. główne: Tove Freiij/imagebank.sweden.se