Flagowy produkt eksportowy Danii – Hygge

Sztuka duńskiego Hygge

Bardzo ciężko to wyjaśnić, a jeszcze ciężej wymówić, ale jego popularność rośnie w zastraszającym tempie na całym świecie. Mowa o Hygge (wymowa: Hygie), co w luźnym tłumaczeniu może oznaczać: „przytulność”, ale wierzcie mi, „przytulność” to tylko wierzchołek góry lodowej, która kryje się za tym określeniem. Popularność hygge jest tak duża, że zostało ono określone mianem słowa 2016 roku! Ale co tak naprawdę jest hygge? Świeczki, kocyk, ciepłe skarpetki? Przekonajmy się.

Duńskie znaczenie hygge

Hygge oznacza kwintesencję duńskości. W uproszczeniu oznacza tworzenie ciepłej atmosfery, która pozwala delektować się dobrymi rzeczami w miłym otoczeniu z odpowiednimi ludźmi. Delikatne światło świec, rodzina i przyjaciele, wszyscy przy jednym stole rozmawiający o małych przyjemnościach życia – to jest hygge. Prawdopodobnie to tłumaczy, dlaczego Duńczycy uważani są za najszczęśliwszy naród świata.

Wysoki sezon na hygge

Zgadliście! To właśnie święta Bożego Narodzenia są najlepszym czasem na hygge. Duńskie zimy są długie i ciemne, więc hygge jest odpowiednim sposobem na walkę z zimową aurą. Komu nie robi się przyjemniej na myśl o strzelającym ogniu z kominka i delikatnym świetle świec wieczorem, otuleni kocem wspólnie gramy w gry, lub prowadzimy ciekawą rozmowę? Jeżeli kiedykolwiek byliście w Tivoli to będziecie wiedzieć, jakie cuda potrafią zrobić Duńczycy ze światłem i grzanym winem (gløgg)!;)

Letnie hygge

Hygge nie tylko jest zimowe, jest uniwersalne. Latem świece i kominek zamieniamy na kocyk w parku i piknik z przyjaciółmi. Koncerty, uliczne festiwale, kina letnie i wycieczki rowerowe też są bardzo hygge!

Hygge we własnym domu?

Hygge to więcej niż przytulna przestrzeń domowa pełna świec, jedzenia i przyjaciół. To swojego rodzaju filozofia umiejętności czerpania radości z rzeczy najprostszych, zwolnienie tempa i odpoczynek. Właśnie tu zaczyna się hygge – myślę, że to super początek. Co myślicie o filozofii hygge? Słyszeliście już o tym? Z chęcią przybliżę Wam na blogu ideę hygge, tymczasem sama idę wsunąć się pod kocyk i podziwiać piękny zimowy widok za oknem!