
Midsommar – najważniejsze święto w Szwecji
My mamy naszą Noc Świętojańską, a Szwedzi Midsommar. Mniej więcej w połowie czerwca, kiedy dni są coraz cieplejsze, a dzieci zaczynają wakacje, nadchodzi ten długo wyczekiwany moment: lato. Biorąc pod uwagę, jak mało jest u naszych sąsiadów zza morza słonecznych dni, nie ma się w sumie czemu dziwić. A całą tę radość należy oczywiście uczcić w gronie rodziny i przyjaciół.
W tym roku Midsommar wypada w sobotę 25 czerwca (tekst pochodzi z 2016 roku, oczywiście w 2018 roku to piątek 22 czerwca). Firmy zamykają swoje podwoje, pracownicy mają dzień wolny od pracy, ponieważ trzeba się przygotować na tzw. Midsommarafton (coś w rodzaju wieczoru wigilijnego).
Midsommar jest świetną okazją do dużych zgromadzeń i, jak mówią sami Szwedzi, chętnie z tego korzystają, aby przy okazji wypełnić swoje towarzyskie powinności, a resztę lata spędzić w ciszy i w spokoju.
Szwedzi, jako naród doskonale zorganizowany, starają się, aby obchody tego święta przypadały zawsze na piątek (Midsommarafton to już też święto) pomiędzy 19 a 25 czerwca. Ten wielki dzień rozpoczyna się od zbierania kwiatów i przygotowania głównego punktu programu czyli maypole: wysokiego drewnianego słupa ozdobionego kolorowymi wstążkami i kwiatami, wokół którego się potem tańczy się i śpiewa.
Tradycyjne menu na ten dzień to marynowane śledzie (o tak, oni uwielbiają te ryby), gotowane młode ziemniaki z koperkiem, z kwaśną śmietaną lub ze szczypiorkiem. Mogą być też dania z grilla: żeberka albo łosoś. A na deser koniecznie pierwsze truskawki ze śmietaną!
Do tego oczywiście zimne piwo lub sznapsy, najlepiej przyprawione. Szkło znowu pełne i biesiadnicy zaczynają śpiewać od nowa.
Midsommar to tradycja, którą wielu Szwedów stara się pielęgnować. Dlatego po kolacji wciąż sporo osób chodzi potańczyć, najlepiej na jakiś naturalny parkiet nad brzegiem jeziora. A dźwięki muzyki rozchodzą się po tafli wody i odbijają od skał…
Rzecz jasna są też wróżby i przesądy. Młode dziewczęta w drodze do domu muszą zebrać siedem różnych gatunków kwiatów, włożyć je pod poduszkę, a wówczas we śnie ujrzą swojego przyszłego męża.
Legenda głosi, że noc poprzedzająca Midsommar to magiczny czas dla miłości. Wiele związków zostaje wystawionych na próbę. A pod wpływem alkoholu prawda wyjdzie na jaw. Co może doprowadzić albo do małżeństwa albo do rozwodu.
Midsommar to idealny termin, żeby wziąć ślub lub ochrzcić dziecko. Pomimo malejącego zainteresowania instytucją kościoła, wciąż wielu Szwedów marzy o ślubie w małym wiejskim kościółku przystrojonym kwiatami, w którym rozbrzmiewają piękne hymny…
Zresztą sami zobaczcie, jak Szwedzi z przymrużeniem oka opisują swoją celebrację Midsommar tutaj.