
Polska w kalendarium Eurowizji
Dorota tak profesjonalnie podeszła do tematu Eurowizji, że czytając jej wpis zaczęłam szperać w zakamarkach pamięci i zastanawiać się, kto jeszcze poza Edytą Górniak reprezentował nasz kraj w tym konkursie i co się stało, że mimo wszystko popularność festiwalu w Polsce tak zmalała w ciągu ostatnich lat. Kilkunastu? A może nawet kilkudziesięciu?
Pamiętam, jak „za komuny” czekało się z zapartym tchem na transmisję Eurowizji w TVP. Była posmakiem dobrobytu i kapitalizmu. Piękne kreacje, piosenki i tyle języków obcych, dzieciaki czuły się jak zaczarowane. A potem wszystko się zmieniło. Teraz dla młodych ludzi to pewnie festiwal obciachu. No chyba, że wygrywa zespół Lordi z Finlandii. Klasyczny hard rock, wymyślne kostiumy i maski. To był rok 2006. Polskę wówczas prezentowała grupa Ich Troje, ale nawet nie zakwalifikowali się do finału.
Lista naszych wykonawców na Eurowizji kształtuje się mniej więcej tak:
- Rok 1975, chcemy wysłać na konkurs cudowną Annę Jantar, ale niestety. Z bloku wschodniego dopuszczają (kto właściwie?) jedynie Jugosławię
- 1994 i jedyny do tej pory nasz sukces czyli wspomniana już przez Dorotę Edyta Górniak z To nie ja! Plotki głoszą, że ktoś złośliwy namówił Edytę do zaśpiewania na próbie generalnej w języku angielskim (a podobno nie wolno) i to przekreśliło naszą wygraną
- 1995 i druga diva polskiej sceny Justyna Steczkowska, która jednak nie doszła tak wysoko, jak Edyta…
- Rok później reprezentuje nas Kasia Kowalska
- 1997 należał do Anny Marii Jopek i piosenki Ale jestem. Nie wiem doprawdy, dlaczego nie wygraliśmy
- 1998 to Sixteen (jak przez mgłę…)
- Rok później Mieczysław Szcześniak
- 2001 i Piasek (podobno nie lubi, jak się na niego tak mówi)
- 2003 Ich Troje z Keine Grenzen
- 2004 Blue Cafe
- 2005 Ivan i Delfin
- 2006 ponownie Ich Troje z piosenką Follow my heart
- 2007 The Jet Set
- 2008 Isis Gee (kim ta pani jest?)
- 2009 i Lidia Kopania
- 2010 Marcin Mroziński
- 2011 Magdalena Tul (kto ogląda program rozrywkowy Jaka to melodia, to wie)
- 2014 należał do Donatana i Cleo z utworem My Słowianie (obstawiałam wygraną, ale niestety, znowu nie wyszło…)
- A teraz zaśpiewa dla Państwa Monika Kruszyńska piosenkę In the Name of Love (trzymamy kciuki!). Dorota miała wizję, że w przyszłym roku Konkurs Eurowizji odbędzie się w Polsce. Kto wie…
W Szwecji nawet eliminacje krajowe to wręcz święto narodowe. Tomek mówi, że potrafią wcześniej wyjść z pracy, żeby się przygotować do oglądania transmisji w telewizji 😉 Ale w końcu to kraj produkujący mnóstwo talentów na rynku muzycznym, więc ta fascynacja jest w jakimś stopniu zrozumiała. Poczytajcie zresztą wpis na naszym blogu Muzyczne inspiracje.
A teraz posłuchajcie zwycięskiego utworu z konkursu Eurowizji w 1974 i oczywiście zespołu ABBA.
Mina Damer och Herrar, a oto Waterloo!