Uwaga na balast!

Na promie | Brak komentarzy

Na pewno kojarzycie, czym jest balast, prawda? Słowo to pochodzi z języka nordyckiego i w oryginale “barlast” oznacza “bez ładunku”.

Kiedy statek ma na pokładzie pełen ładunek, np. ciężarówki i samochody osobowe,  jego ciężar powoduje , że kadłub zanurza się w wodzie. I to jest w porządku, ponieważ, jak mogliście zobaczyć w 4 odcinku naszej serii, obniża to środek ciężkości i zwiększa stabilność statku. Ale przy małym lub zerowym obciążeniu na pokładzie, dzieje się wręcz odwrotnie.

Dawno temu żeglarze zabierali na swoje łodzie ciężkie materiały, takie jak skały lub piasek, aby zrównoważyć brakujący ciężar. I nazwali to – uwaga – balastem.

Jak się domyślacie, nie było to jednak zbyt praktyczne. Dlatego dzisiaj, aby osiągnąć ten sam efekt, używa się tzw. wody balastowej w specjalnych zbiornikach balastowych. Zobaczcie to na filmie:


Podsumowując:

Woda jest pompowana do specjalnych zbiorników balastowych znajdujących się w dolnej części kadłuba.

Ilość tej wody odpowiada masie “brakującego” załadunku.

A w rezultacie statek zanurza się na tę samą głębokość, niezależnie od ładunku na pokładzie.

 

I znowu wiecie już trochę więcej o statkach.  Aby jeszcze pogłębić tę wiedzę, oglądajcie nasze następne odcinki z zabawnej serii “Jak to działa?”!

A wszystkie dotychczasowe części możecie zobaczyć na naszym kanale YouTube!

Zapraszamy też na stronę stenaline.pl, gdzie znajdziecie więcej informacji o prowadzących program!????