
Nowoczesna kuchnia
Skandynawia | 3 komentarzy
W związku z tym, że ostatnio w moich rozmowach z Dorotą wciąż przewija się jeden (no może dwa) temat o urządzaniu mieszkania (Dorota właśnie się przeprowadziła do nowego apartamentu), postanowiłam w tym tygodniu pójść tą drogą.
Dlatego przedstawiam Wam dziesięć przedmiotów tzw. must have, które powinny się znaleźć w każdej nowoczesnej kuchni!
- Veggie twister –proste małe urządzenie, za pomocą którego możemy zrobić z warzyw zabawne spirale lub wyczarować jakieś inne kształty. Żeby życie miało smaczek, a warzywa nie były takie nudne? No dobrze…
- Sous vide to metoda próżniowego gotowania. Ten gadżet sprawi, że twoje kotlety nie będę przypalone i na dodatek zimne w środku.
- Termometr iGrill czyli termometr połączony z telefonem komórkowym. Rozumiem, że póki co działa jedynie z iPhonami? Koniec z ciągłą kontrolą temperatury pieczenia. Mając ten gadżet (i własnego iPhona), ustalasz temperaturę gotowania czy pieczenia, a aplikacja sprawdza i podaje ci informacje na ten temat i dodatkowo podpowiada, jaka do danego mięsa byłaby najlepsza temperatura grillowania, itp. Wow… No nie wiem, co powiedzieć.
- Dziwna kula/misa do robienia popcornu w mikrofalówce – bez tłuszczu. O ile ktoś jest fanem popcornu.
- Zabawne płaskie pudełko Piggy Wiggy do podsmażania w mikrofalówce bekonu. Bo podobno bekon robiony w mikrofalówce jest o wiele zdrowszy i smaczniejszy, niż ten z patelni.
- Automatyczna trzepaczka Stirr – wkładasz ją do garnka, włączasz i zajmujesz się w tym czasie czymś innym! Trzepaczka przejmuje za ciebie całą robotę. Przynajmniej chwilowo.
- Tym razem coś dla miłośników wina. Po otwarciu butelki, trunek powinien przynajmniej z godzinę „pooddychać”. Ale żeby zdecydowanie skrócić ten czas, wystarczy zakupić przyrząd o nazwie aermate (taka cienka rurka z pompką, która wytwarza bąbelki powietrza), włożyć ją do butelki i efekt „wietrzenia” gotowy po kilku sekundach.
- Specjalna blaszka do pieczenia kolorowych francuskich ciasteczek nazywanych makaronikami. Podobne te słodkości są ostatnio bardzo trendy.
- Estetyczny pojemnik na świeże zioła. To plastikowe wysokie pudełko z podstawką w kształcie konewki. Wkładamy do niego np. pęczek zielonej pietruszki, na spód nalewamy wody, całość przykrywamy przeźroczystą pokrywką i oto mamy świeże ziółko przez kilka tygodni! Całość oczywiście trzymamy w lodówce. Powiem Wam, że to nawet nie głupie urządzenie… I całkiem ładnie wygląda.
- Elektryczny czajnik ponownie powiązany specjalną aplikacją z telefonem komórkowym. Tzw. iKettle. Leżymy sobie na kanapie, a czajnik gotuje nam wodę na herbatę albo utrzymuje już przegotowaną w odpowiedniej temperaturze. Pełna kulturka moi drodzy.
No cóż, nic tylko leżeć i pachnieć, a kuchenne sprzęty zrobią Wam herbatę, upieką bekon z ciasteczkami, a wieczorem otworzą wino i zapalą relaksującą świecę. Chyba, że coś pokręciłam…
Zostaw odpowiedź
You must be logged in to post a comment.
Bardzo fajny artykuł 🙂
Cieszę się, że się spodobał 😉
Dziękujemy! Będzie testowane!